- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj2 - 0
- 2012, Wrzesień3 - 0
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 2
- 2012, Maj7 - 2
- 2012, Kwiecień7 - 9
- 2012, Marzec3 - 4
- 2012, Luty1 - 1
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Listopad5 - 5
- 2011, Październik3 - 8
- 2011, Wrzesień14 - 26
- 2011, Sierpień12 - 7
- 2011, Lipiec7 - 0
- 2011, Czerwiec9 - 0
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień10 - 0
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty1 - 0
jakubkowalczyk.bikestats.pl
Szlak Kościuszkowski
Niedziela, 23 października 2011 · dodano: 23.10.2011 | Komentarze 3
96.00 km
04:21 h
22.07 km/h:
Checker Pig
Kategoria Wpisy ze zdjęciami
W końcu udało się przejechać Szlak Kościuszkowski. Gdybym miał jechać sam to pewnie skończyłoby się to tak jak wczoraj. Pogoda depresyjna. Jakieś mgły, widoczność kiepska i trochę wiatru, a w lesie sporo błota (najlepiej to mieć ubezpieczenie od ubłocenia się). Tym razem psy bardziej ujadały, jeden ujadał nawet kanapki. Szlak lepiej oznaczony niż rok temu, da się nie zgubić i nie ominąć głównych atrakcji jakimi niewątpliwie są pomnik Bartosza Głowackiego i Kopiec Kościuszki w Racławicach. Najważniejsze, że kolega Karol dobił do 3000 km w tym sezonie. Alleluja.
Słomniki PKP© Jakub
Dynie na Szlaku Kościuszkowskim© Jakub
Mogiły kosynierów w Dziemięrzycach© Jakub
Pomnik Bartłomieja Głowackiego w Racławicach© Jakub
Szlak Kościuszkowski© Jakub
Komentarze
pankracy | 07:02 poniedziałek, 24 października 2011 | linkuj
no tak, pies ujadał kanapkę a potem zabrakło mi tych kalorii, które on zjadł. Nie żałujesz, że jednak nie wziąłeś dyni na lemondce do domu ?
robin | 21:49 niedziela, 23 października 2011 | linkuj
Widzę, że jeździmy w podobne miejsca! Nawet podejrzewam, że mieszkasz gdzieś blisko mnie około 1-2 km ode mnie! Patrząc po odległościach wycieczek. No i super foto robisz. Pozdrawiam
Komentuj