baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

jakubkowalczyk.bikestats.pl

Ojców

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 2

52.00 km 02:29 h 20.94 km/h:


Pilica

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 4

150.00 km 05:55 h 25.35 km/h:
Wyjazd trochę po 11.00, ok. 7 stopni, zimowe ubranie, ale niebo bezchmurne. Trochę wietrznie.

Najpierw na plac w Bieńczycach po banany. I tu już pierwsze ciekawe spotkanie. Wspaniały młody człowiek stojący w kolejce zagaił, pytał gdzie jadę, wtedy jeszcze sam nie wiedziałem. Okazało się, że on też jeździ, niestety preferuje eMTiBi(nie mylić z MTB, to tak jak ejpiaj pomylić z API). Początkowo zdezorientowany, myślałem, że jeździ w MTV, musiałem zrobić głupią minę bo rozmówca szybko rozwiał moje wątpliwości dodając: "mooołtajnn". Na koniec pożyczył mi szerokości już w języku polskim.

Początek trasy bardzo typowy. Michałowice, dalej Szlakiem Dłubni do drogi powiatowej między Skałą a Wolbromiem. Tam sarny biegnące przez pole, nie udało się ich uwiecznić z moim refleksem i aparatem.

Przystanek w Wolbromiu przy przejeździe kolejowym i największa atrakcja w tym mieście, czyli przejeżdżający pociąg towarowy. Teraz kierunek Pilica. Jeszcze przed Pilicą nie obyło się bez kolejnych atrakcji. Trzej muszkieterowie z butelką raczej mocnego alkoholu śpiewali "Gdzie się podziały tamte prywatki" tarasując przy okazji pas w stronę Wolbromia. Kierowcy nie byli zachwyceni, szybko utworzył się niewielki "korek".

W Pilicy krótki postój na ugryzienie batona, 2 foty i team radio. Nie ma się co oszukiwać, była 14.00, na 14.30 na obiad jednak nie zdążę... w taki dzień pasuje to zgłosić. Następny cel: Ogrodzieniec. Bez postoju. Później do Olkusza. Tuż przed Olkuszem makabryczny obrazek - rozpruty miś przy drodze. Zapewne wracał z imprezy, ale jego misja nie zakończyła się powodzeniem.

W Olkuszu i w drodze do Skały miejscami trochę śniegu w rowach przy drodze. Mimo niskiej temperatury i święta na zamku w Pieskowej Skale oblężenie. Chwilę późnej podjazd na rynek w Skale. Na tym morderczym podjeździe rowerzysta na górskim rowerze nie dał mi się wyprzedzić. To chyba znak, że wycieczka była trochę za długa(właściwie nie wiadomo na co zwalić).

Wolbrom, pociąg towarowy © Jakub


Kot i płot © Jakub


Śląskie. Pozytywna energia Witamy! © Jakub


Kościół przy rynku w Pilicy © Jakub


Pilica, rynek © Jakub


Nigdy nie jeżdżę po alkoholu © Jakub


Trzyciąż

Sobota, 7 kwietnia 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 0

85.00 km 03:02 h 28.02 km/h:


Michałowice

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 2

27.00 km 00:59 h 27.46 km/h:


Michałowice

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0

25.00 km 00:56 h 26.79 km/h:


Miechów

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 2

114.00 km 04:38 h 24.60 km/h:
Tym razem nie po imprezie... niestety. Prawie 20 stopni, pierwsza wycieczka w krótkich spodenkach i bez czerwonej sakiewki na ramie. Dość niezdrowa, bo do Miechowa przez Słomniki prawie cały czas siódemką, chociaż ruch nie był zbyt duży. Dalej drogami powiatowymi do Wolbromia i Skały, ze Skały bocznymi do Krakowa. Wersja optymistyczna zawierała jeszcze Olkusz - została odrzucona zanim dojechałem do Wolbromia... ;)

Rynek w Miechowie © Jakub


Droga krajowa nr. 7 (Słomniki - Miechów) © Jakub


Bazylika Grobu Bożego w Miechowie © Jakub


Miechów, ul. Warszawska © Jakub


Laski Dworskie

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 2

66.00 km 02:36 h 25.38 km/h:
Wyjazd o 13 rano po imprezie. 7 stopni, ani jednej chmury na niebie i silny wiatr z przodu przez pierwszą połowę wycieczki Szlakiem Dłubni. Mimo znajomości szlaku udało się pobłądzić. Może to i lepiej bo jak się okazało tym błądzeniem skróciłem trasę i nie wracałem po ciemku. Jedyną atrakcją w Laskach Dworskich jest śnieg przy drodze... i dzieci na rowerach, które ścigają się z innymi rowerzystami.

Koniec zimy na kolarce © Jakub


Laski Dworskie © Jakub


Michałowice

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 25.02.2012 | Komentarze 1

25.00 km h km/h:
Wspaniałe rozpoczęcie sezonu. Niechcący zresetowałem cały licznik na początek, debility w nim leży bardziej niż cokolwiek w czymkolwiek. Mało tego, że skasował się całkowity dystans, wprowadzona średnica koła to jeszcze całkowitego dystansu nie da się po resecie ustawić. Kellys kcc-09 - omijać!
Trasa już znana więc wiadomo ile km do wpisania.
Pierwsza wycieczka z pulsometrem, więc chociaż tyle, że było co paczeć na kierownicy...
Poza tym zapomniałem aparatu, więc fotek nie ma i nie będzie.


Czechy

Sobota, 10 grudnia 2011 · dodano: 10.12.2011 | Komentarze 0

60.00 km 02:26 h 24.66 km/h:
Wycieczka równie wspaniała jak zdjęcia, udało się nie trafić na żadną atrakcję.
Z nieatrakcji potrącony pies w Słomnikach + kilka niepotrąconych, goniących mnie, goniły słabo co widać po średniej.

Czechy, droga powiatowa 775 © Jakub


Zastów, linia kolejowa nr 8 © Jakub


Michałowice (3 okr.) powrót przez Witkowice

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

57.00 km 02:14 h 25.52 km/h: